GALERiA GiZA
Do 1988 moje zainteresowania Polską Sztuką skupiał się na III tomowym dziele Stanisława Dobrowolskiego „Nowoczesne Malarstwo Polskie 1764-1939-1963”. To był dla mnie szeroki świat sztuki, w którym czułem się najlepiej. Zafascynował mnie wówczas również drzeworyt, który znakomicie przedstawiła Maria Grońska w swojej książce „Współczesny drzeworyt polski”. Szczególnie zainteresował mnie Skoczylas i jego Szkoła. Po kilku latach odkryłam dla siebie drzeworyty Jerzego Panka, Stanisława Wójtowicza i Mariana Maliny, którzy byli wówczas ambasadorami Polskiej Sztuki Współczesnej za granicą. Szkoda, że Wójtowicz i Malina są zapominani i prawie nieznani nawet wśród ludzi interesujących się sztuką.
Gdy poznałem osobiście Stanisława Wójtowicza i Jerzego Panka, okazali się sympatycznymi przyjaznymi ludźmi, bez cienia wyższości. Spotkania z Pankiem i rozmowy o sztuce były dla mnie ucztami artystycznymi a On sam był dla mnie bardzo bliską osobą Mistrzem-Guru.
Zobaczyłem i zrozumiałem, że piękno jest szeroką przestrzenią i w każdym czasie a również teraz są wybitni artyści, których należy podziwiać. Gdy malarstwo będzie dla nas ważne i będzie nam potrzebne jak powietrze do oddychanie, stanie się dla nas „jasne” i odsłoni swoje tajemnice ale przede wszystkim pokaże nam swoje piękno. Zatem, Kochajmy Artystów – Kochajmy Malarstwo!